Z racji tego, że już jutro ruszamy do Annówki musimy mieć porcje dobrych smakołyków. Na pierwszy ogień poszły więc kokosowo-jabłkowe ciasteczka. Oryginalny przepis wygląda następująco:
Składniki:
- ok. 400 gramów mąki
- 3 jajka
- 5- 6 łyżek płatków owsianych
- świeży kokos (mogą być wiórki)
- obrane jabłko bez pestek
Kokosa rozbijamy, wyrzucamy skorupę lub pozostawiamy jako ozdobę na stół, zdejmujemy, wewnętrzną skórkę, a pozostały biały miąższ miksujemy, razem z jabłkami i innymi składnikami na masę. Wykładamy na papier do pieczenia w formie niewielkich ciastek. Pieczemy ok. 30 minut w temperaturze 180 stopni. Odstawiamy do ostudzenia, aby ciastka zrobiły się kruche.
Ja do przyrządzenia ciastek użyłam mniej mąki (ok. 250 gram wraz z użytą do formowania ciastek), zamiast kokosa użyłam wiórki kokosowe, a jabłko starkowałam uprzednio na tarce.
Ciasteczka zrobiłam małe i cienkie, więc potrzebowały znacznie mniej czasu w piekarniku ok. 10 minut.
U nas bezmięsne idą kiepsko :p pierniki jadły ale wolałbym nawet suchą karmę :)
OdpowiedzUsuńU nas bezmięsne idą kiepsko :p pierniki jadły ale wolałbym nawet suchą karmę :)
OdpowiedzUsuń